Dwukadencyjność w samorządach miała być sposobem na odświeżenie lokalnej sceny politycznej. Jej zwolennicy wskazują na potrzebę zmiany liderów i zapobieganie koncentracji władzy, przeciwnicy – na ryzyko destabilizacji w obliczu kryzysów i wyzwań gospodarczych. Coraz więcej danych sugeruje jednak, że rzeczywista rotacja na stanowiskach wójtów, burmistrzów i prezydentów zachodzi naturalnie, bez ustawowych ograniczeń. Czy więc narzucony...